LARP Organized Crime

James Willcott

Czyli rozumiem, że my, mafiozi (chyba większość z naszych postaci przed poczatkiem LARPa jakieś doświadczenie w tym temacie miała), nie mamy żadnego pojęcia jaka jest mniej więcej aktywność policji?

Chodzi mi o określenie pewnej płaszczyzny odniesienia. Jeśli każdy z nas oglądał, czytał, lub grał w jakieś gry mafijne (a zakładam, że tak było), to musiał zbudować sobie wyobrażenie, jak wyglądały różne aspekty życia w tamtych czasach, również jak gorliwa była policja.
Do was, jako do autorów LARPa, należy mimo wszystko podać nam jakieś wytyczne (nawet nie mechaniczne, a fabularne), byśmy mogli zweryfikować nasze wyobrażenie o tamtych latach w oparciu o dostarczone przez was informacje. Inaczej mogą pojawić się spore nieporozumienia.
Np. jeśli gracz A oglądał filmy gangsterskie, w których ściąganie haraczy było czymś na porządku dziennym a policja się tym nie interesowała, a potem w ramach gry okaże się, że większosc prób ściągnięcia haraczu kończy się interwencją policji, to może być niezadowolony i mieć pretensje. A wszystko za sprawą głupiego nieporozumienia.

Alistair McIntyre

Popieram wypowiedź Mordechaja.

LuPuS

Witam

Moze jakis prosty wspolczynnik trudnosci zaleznie od dzielnicy?
Stopien ryzyka akcji i tak szacuja prowadzacy, wiec tez i gracze
mieli by odniesienie, ze wymuszenie haraczu to nie to samo
co rajd na lokal. Ale fakt faktem odniesienie musi byc. Bo jak
by nie patrzec wszyscy jestesmy Gangsterami wiec profit
osiagamy w sposob niekoniecznie zgodny z prawem Wink

Dlatego policja to niezwykle istotny element otoczenia jaki
nalezy brac pod uwage w tym co robimy...taki los Twisted Evil

Pozdrawiam

Martin

Jesli tak drogi Maxie , niedlugo w naszej dzielnicy bedzie najmniejsza szansa na spotkanie policji ... takie to niebezpieczne czasy ...

-> Mordechai :
Jak sam zauwazyles znamy z filmow itp aktwnosc policji, wiec czemu pytasz ?
Wiadomym jest, ze jak bedziesz robil wlam, a "przypadkiem" bedzie obok glina, bedzie dym.
Wiadomym jest, ze jak komus kose zasadzisz na ulicy, a zza winkla wyjdzie glina, bedzie dym.
Wiadomym jest, ze jak ostrzelasz knajpe a w promieniu kilometra nie bedzie glinowozu - bedziesz mogl jeszcze na drinka wstapic, i barmana dobic, a i tak spokojnie zwiejesz.

I wiadomym jest ze jak cokolwiek zrobisz, policja sproboje szukac sprawcy, i jest szansa ze ktos cie widzial, i dalece mniejsza ze cie sprzeda (kapownictwo to smiertelna choroba)

Wiec skoro twoja postac to wie, odgrywaj to, a mechanike zostaw misiom gry.

Martin

pytane : czy jesli chce wziasc ze soba pionki do pomocy musze je najpierw "przekwalifikowac" ?

jesli tak, to jesli chce 2 to musze 2 akcje na przekwalifikowanie poswiecic, czy moge przeuczyc obu naraz ?

Aharon

Bothari

potwierdzam odpowiedz Szczura. Tak wlasnie jest

Kozmur

"Niko"

a mechanicznie, niech ma to zwiazek z lbem deklarujacego, ile lba tyle pionkow na raz. i juz

Bothari

OK. Zastanowimy sie ze Skala nad zmiana tej zasady, o ile wszyscy bosowie sie zgodza.